Równo o 23:30 zakończylismy rozwożenie uczestników objazdu po Borach Niemodlińskich. Mimo niespodziewanie skrajnych warunków- śnieżyca i okiść na drzewach- atmosfera była fantastyczna. Nawet nieplanowane przenosiny miejsca spotkania w Wierzbiu, z powodu niskiej temperatury, nie popsuły nam wrażeń.
Wyjeżdżaliśmy w Borach czerwono-żółtych, wracaliśmy w białych. W Młynie Joachima Klosy w Ligocie Prós...
zkowskiej, w którym właściciel wspólnie z tamtejszym Stowarzyszeniem wywołał niemal świateczną atmosferę chcieliśmy pozostać na stałe! Stowarzyszenie w Chróścinie nauczyło nas jak pracowac razem. Pokazało nam, że lider to niekoniecznie jedna osoba ale fenomenalny zespół! Kowalowi z Prószkowa "ukradliśmy" odrobinę szczęścia i podkowę! A harcerze z Racławiczek nauczyli nas rozmawiać... śpiewając.
Wszystkim, którzy przyczynili się do naszego wspólnego święta, święta Ludzi lasu, gorąco dziękujemy. Udowadniacie każdemu z nas, że prawdziwy Leader to nawet nie Małe projekty czy Odnowa, nie chora i przerośnięta biurokracja ale projekty pisane Waszą wyobraźnią i realizowane Waszą szczerą pasją! Dziękujemy!!!
Opublikował: Administrator strony PBN | Data publikacji: 28-10-2012 01:35